jakość powietrza dofinansowanie fundusz
Opublikowano 02 marca 2020

Dron sprawdzi, czym palimy w piecach

Dron sprawdzi, czym palimy w piecach - zdjęcie

W związku z trwaniem sezonu grzewczego, licznymi zgłoszeniami od mieszkańców oraz powszechnie występującym problemem tzw. „niskiej emisji”, która jest głównym powodem występowania smogu, Gmina Miejska Górka podjęła decyzję o zamówieniu usługi pomiaru zanieczyszczonego powietrza z pokładu latającego drona. Pozwala on sprawdzić zanieczyszczenia w danym punkcie np. dym z komina. Wykonanie jednorazowego pomiaru planowane jest w okresie od 1 do 15 marca 2020 r. Pomiar zostanie dokonany urządzeniem o dużej precyzji pobierania próbek. System umożliwia pomiar, rejestracje, wykonanie raportu następujących zanieczyszczeń w powietrzu.

pyły zawieszone PM 2.5 i PM 10,
związki organiczne VOC,
formaldehyd HCHO,
chlorowodór HCL,
cyjanowodór HCN,
temperatura,
temperatura punktu rosy,
wilgotność,
ciśnienie,
położenie geograficzne oraz wysokość,
Odpowiedzialność za zły stan powietrza ponoszą mieszkańcy, którzy z braku świadomości o zagrożeniach, spalają śmieci w kotłach grzewczych centralnego ogrzewania (piecach) lub kominkach.

Spalanie odpadów jest czynem zabronionym, za który grożą surowe kary.

Apelujemy, by nie spalać odpadów oraz nie rozpowszechniać takiego podejścia wśród innych osób, być może nieświadomych zagrożeń dla zdrowia i życia człowieka, związanych z oddychaniem zatrutym powietrzem.

Każdy powinien być świadomy, że:

Odpady w warunkach domowych spalane są w niskich temperaturach, kominy nie posiadają filtrów, a to powoduje, że do atmosfery dostają się silnie trujące substancje. Są to m.in.: tlenek i dwutlenek węgla, dwutlenek siarki, metale ciężkie, chlorowodór i cyjanowodór.
Przy spalaniu jednego kilograma odpadów polichlorku winylu - popularnego PCV, z którego wykonane są wykładziny, butelki, otoczki kabli, folie, powstaje aż 280 litrów chlorowodoru, który w połączeniu z parą wodną tworzy kwas solny.
Spalając jeden kilogram pianki poliuretanowej (buty, odzież, meble) do powietrza przedostaje się aż 50 litrów cyjanowodoru, który tworzy z wodą silnie trujący kwas pruski.
Spalanie sklejek czy płyt wiórowych, powoduje emisję do środowiska formaldehydu.
Szczególnie niebezpieczne dla zdrowia jest spalanie odpadów z tworzyw sztucznych typu PET, czyli butelek po napojach, worków foliowych, plastikowych opakowań, odpadów z gumy czy lakierowanych materiałów. W wyniku spalania tego typu odpadów emitowane są rakotwórcze dioksyny i furany, których toksyczny wpływ na zdrowie może objawić się dopiero po kilkunastu latach np. w postaci chorób nowotworowych, głównie nowotworów płuc i wątroby. Dioksyny uszkadzają także płody ludzkie i strukturę kodu genetycznego. Niektóre z nich są nawet 10 000 razy bardziej toksyczne od cyjanku potasu, a ich połowiczny rozpad w glebie trwa ponad 160 lat. Zatrute będą zatem również owoce, jarzyny i inne produkty spożywcze.
Substancje zawarte w dymie pochodzącym ze spalania odpadów oprócz chorób nowotworowych powodują m.in.:

zaburzenia układu odpornościowego,
zaburzenia neurologiczne,
zaburzenia hormonalne,
niewydolność układu oddechowego,
udary mózgu,
choroby serca,
choroby szpiku kostnego, białaczkę,
zaburzenia ośrodkowego układu nerwowego objawiające się stanami depresji, drżeniem rąk, halucynacjami i zmianami osobowości.
Toksyny, które powstają w trakcie spalania tych odpadów zostają w naszym otoczeniu, a konsekwencje przebywania w zanieczyszczonym środowisku ponosimy my i najbliższe nam osoby - nasze dzieci, wnuki, rodzice, sąsiedzi i znajomi.